• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Apocalyptica txt
    • Theatre A /genesis
  • Blogi
    • Ais
    • dotyk-anioła
    • Leluchowo
    • Łoś-photoblog
    • malenstvou
    • moje
    • w-z-s-m
  • Potrzebne
    • Geologia-ar-wroc
    • skrypty html
    • słownik pol-niem

Archiwum

  • Wrzesień 2017
  • Grudzień 2010
  • Wrzesień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Październik 2009
  • Czerwiec 2009
  • Marzec 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003

Najnowsze wpisy, strona 14

< 1 2 ... 13 14 15 16 17 ... 22 23 >

Ha! Życie ma chyba jakiś SENS!

Aż mi się żyć chcę jak widzę te wszystkie słonka. Ludzie tak BEZGRANICZNIE dla siebie otwarci, są zawsze życzliwi... nawet jeśli sami potrzebują pomocy to nie sprawi im problemu, pomoc także tobie. Moje najlepsiejsze wakacje. Oaza. W tym roku kończę formację. Boję się. Wielu ludzi nie potrafi zrozumieć, że można kochać. Kochać tak bezgranicznie. Nie tylko drugiego człowieka, ale i Boga. To wszystko zawdzięczam Jemu!  Ja już to zrozumiałam. Ale wiem, że nie mogę się poddawać. Doświadczyłam już tyle... że teraz nie mogę tak po prostu zrezygnować. Spotkałam Go... i wiem, że On mnie poprowadzi...

P.S  To jest moja grupa. A ja jestem na dole na środeczku ^__^

17 maja 2004   Komentarze (7)

Noc samobójcza

Ta noc bez pożegnania, noc bez gwiazd, noc bez ruchu,
Długo mi wiatr histeryczny tłumaczył epilog najprostszy,
aż oto śmierć dzisiejszą ciężko bijąc ukłuł.
Jestem bezradny jak motyl, motyl nabity na ostrze.

Rzeka: przez okno widać, stanęła i czeka.
Przez okno widać miasta nasunięty witraż.
Na wierszach ślady krwi. Nie przeczytasz
przeżytych epopei. Nie zobaczysz ani jednego człowieka.

Odpływam nocą najstraszniejszą, a dokąd -
- już wszystko jedno, oczy zamkną odwroty w życie jak drzwi,
ręce jak drewno, ręce jak drewno, ręce jak drewno.

Już spod nóg stoczył się świat
wąskim strumykiem krwi
i tylko czarne szkielety mebli płynąc ode mnie wokoło stoją

a jutro rano jak dziś:
przyjdą na okno małe wróble
i me spłoszone obejrzą śmierć zastygłą w moim pokoju.

Krzysztof Kamil Baczyński
3 październik 40 r.

15 maja 2004   Komentarze (3)

Miłość i hobby... -bezsens.

"Miłość to jest jakieś nie wiadomo co,
przychodzące nie wiadomo skąd i nie wiadomo jak,
i sprawiające ból nie wiadomo dlaczego. "

Skomplikowane ale i zarazem prawdziwe.

 Gimnzajaliści pisali egzaminy. Tak bardzo chciałam je również napisać jeszcze raz. Ale moja szansa miała miejsce w Gimnazjum numer 2, rok temu. Dlaczego nie mamy  drugiej szansy??? Dlaczego!? A może mamy ale jej nie zauważamy? Za dwa lata matura. Już teraz o niej myślę, już teraz mnie dręczy...   ale drugiej szansy nie dostanę. Więc muszę się wziąść w garść już teraz.

We wtorek są właśnie matury. ONI będą się stresować, a ja będę na przeglądzie, zaspołów tanecznych PARA 2004... jeszcze rok temu, nie  wyobrażałam sobie, że ja nie będę tam tańczyć. A jak jest? Nie dosyć, że nie tańczę to na dodatek nie należę do zespołu. Dlaczego rodzice myślą, że w liceum, trzeba cały czas się uczyć?  Tak przecież, nie jest. Popołudniami nudzę się strasznie. Zero pozytywnych stron. Tylko garba dostaję, od siedzenia przy komputerze... i tak już będzie do końca? Ciągle...?

BEZSENS! BEZSENSOWNY bezsens!

09 maja 2004   Komentarze (3)

NIC

...  przerwam tę monotonność...czyjś bezsensownym,  zrozumiałam już tyle spraw.  Fakt, jest źle, nic nie mogę zrobić i to mnie jeszcze bardziej dobija... zabija.  Jestem w takim tunelu, przez który moge przejść, lecz jest tyle obaw, obaw których nikt nie może rozwiać. Sama sobie nie poradzę. Więc będę tkwić tam na samym końcu, ciekawa tego co jest po drugiej stronie. Najgorsze jest to, że się nigdy niedowiem co tam jest!

 

02 maja 2004   Komentarze (4)

Jest źle bo...

...robię się coraz bardziej obca i sobie i innym. Co mam zrobić?  T_T 

25 kwietnia 2004   Komentarze (6)

Nic

Już nie mam siły.  Po bierzmowaniu jedyne co Bóg mi dał to zrozumienie tylu spraw, na które miałam zamknięte oczy. Teraz już wiem. Wiem, że jestem do niczego.  Gdzie są Ci, którzy okrzyknęli się mianem moich przyjaciół? ...cisza  .  Gdzie jest moja rodzina, która powinna wspierać mnie gdy upadam? ... cisza .  Nawet oni zawodzą...nawet oni nie chcą mnie znać, czy aż tak sie zmieniłam, czy jestem aż taka nie do zniesienia?  Podczas spaceru, z którego wróciłam niedawno zrozumiałam, że jestem na tym świecie wogóle niepotrzebna...  tylko skoro nikt mnie tu nie chce, to po co Bóg mnie tu trzyma? Już wolała bym umrzeć, tylko bezboleśnie. Kiedyś mówiłam:  Chcę umrzeć! Ale przynajmniej chce zobaczyć czy dostanę się do takiego Liceum co chcę. I dostałam się. Marzenie spełnione. Ale co z tego?  Teraz już nie mam żadnych marzeń, nic. To co kochałam -odebrali mi rodzice bo według nich, miałam niby cały czas się uczyć.    Nic nie widzę, widze teraz świat przez duże, szklane, łzy.  Jedno o co teraz proszę to: smierć. Nie chcę tu być. Nie chcę...   czuję, że z każdym dniem odchodzę...  już nigdy nie będzie jak dawniej. Nigdy.

16 kwietnia 2004   Komentarze (3)

Odrodzenie...

Zastanawiałam się nad tym, że skoro na Nowy Rok, ludze mają postanowienia, to i ja mogę mieć ale na Wielkanoc. Przecież gdyby nie Jezus, to by nas tu nie było. On nas odkupił, jeszcze w pełni nie jestem uświadomiona w Jego mocy, ale tak jest. Co robić? Ludzie się od Ciebie odsuwają, zapominają... nie masz z kim rozmawiać...  ale jednak jest ktoś, kto zawsze czeka. Ty wierzysz, ale wstyd Ci jest się przyżegnać przechodząc obok kościoła -bo Cię wyśmieją. To jest przecież paranoja, wstydzić się swoich czynów! Przecież nikt nie jest idealny, więc nikt tez nie ma prawa z kogoś drwić a już tym bardziej jeśli sam nie wierzy.  To wszystko mnie tak... zastanawia (?!) ....  subukultura hip-hopowców, metali, skinów... czy to znaczy, że oni w Boga wierzyć nie mogą? Bóg jest jeden dla wszystkich!  On umarł, tak umarł za Nas...  potem zmartwychwstał, może i ja powinnam wstać podnieść się... wiem, że nikt mi nie pomoże... ale wstanę... może tylko łudze się... ale chcę, pragnę ... "Chodź już wszyscy w Ciebie zwątpili, pokaż, że się mylili" 

A i jeszcze jedno: WESOŁYCH ŚWIĄT! ^__^

11 kwietnia 2004   Komentarze (3)

Tymczasowa wolność

... Chyba nie...

 

Nareszcie zbliżają się święta, czas odpoczynku od szkoły...  i od ludzi, których widzi się na codzień. 

"Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień."

07 kwietnia 2004   Komentarze (4)

Anastazja jestem?

Anastazja, jestem.

Już po bierzmowaniu... zawsze marzyłam, żeby to tak wyglądało: czarna rozpacz tuż po, no i potem powrót do domu i sprzątanie w swoim pokoju. Dlaczego? Czy dla niektórych ludzi SAKRAMENT jest niczym? To tak właściwie po co po Ślubie kościelnym jest wesele?

Definytiwny koniec. 

Tak dawno się do  nikogo nieodzywałam, że nawet tak naprawdę nie pamiętam barwy swojego głosu... jego tonu.  Fakt, odzywam się do rodziców jak coś chcą... "zrób coś tam"  -yhyy...

Wyszłam na dwór. Tak naprawdę, zrozumiałam, że nie mam po kogo pójść, żadnej bratniej duszy, wszyscy zajęci swoimi sprawami, mają swoje poblemy...  nikt nie ma czasu.  Szwędałam się po paru osiedlach, mijałam dzieci, staruszków, rówieśników...  wszyscy zdawali  się być zadowoleni... z życia i z siebie.  Trwało to 2 godziny. Nogi bolą, szkoda, że na marne, bo do żadnych wniosków nie doszłam.

Chociaż nie do końca... co chwile mówiłam do siebie idąc "Bóg tak chciał"  -najwiodoczniej, tak chciał.

03 kwietnia 2004   Komentarze (7)

Jutro...

jutro wszystko się kończy a zarazem wszystko zaczyna. Tak mi było dobrze... dwa lata "znajomości" wymiana spojrzeń... uśmiech. Jutro będę mogła Mu tylko powiedzieć, żegnaj...  chodź Cię nie znałam, żegnaj chodź Cię nie kochałam, żegnaj...  lecz mimo to na zawsze pozostaniesz.. w moim sercu. To takie żałosne. Dlaczego tak być musi! Ja nie chcę...  T_T

Bierzmowanie.  Rozmyślałam. Tak  -jestem gotowa.

02 kwietnia 2004   Komentarze (1)

Qrczę!

Za tydzień bierzmowanie. Qrcze, to nie jest takie proste jak się wszystkim wydaje...   Wogóle, to nie wiem czy chcę je przyjąć. ...   No chyba raczej tak. Ale sama z siebie nie mogę, że się nad tym zastanawiam. :/                                           I na dodatek zostałam wrobiona w czytanie na mszy, nieee!!!  no tylko tego do szczęścia mi brakowało :(  

 ... pozatym już teraz trwa przegląd (zespełów rockowych)  w MCK "Chemiku" a mnie tam nie ma... :/  Ja to zawszę coś durnego wymyślę.   Ale w końcu do 22 mamy czas... :D

27 marca 2004   Komentarze (2)
< 1 2 ... 13 14 15 16 17 ... 22 23 >
Indywidualistka | Blogi