ha!
..i nareszcie po pisemnych maturach.
polski, geografia, biologia, niemiecki- nigdy więcej! (chociaż nie przesadzajmy: tylko biologię na pewno odstawię na bok... )
Tymczasem czeka mnie spotkanie ze śmiercią (29.V -polski ustny: "motyw śmierci")
..po rozszerzonej geografii, gdy byłam załamana Tata wysłał do mnie pocztą elektroniczną pewien fragment.. który nadal daje nadzieję, że z tą maturą to jednak tak źle nie było, jak mi się zdaje:
"Kto we mnie pokłada nadzieję, wstydu nie dozna."
Tymczasem -wiem jedno:
Chcę tylko stąd wyjechać... i chcę mieć dalej szczęście jak to było dotychczas....