• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 01 02

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Wrzesień 2017
  • Grudzień 2010
  • Wrzesień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Październik 2009
  • Czerwiec 2009
  • Marzec 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003

Archiwum 15 grudnia 2004

Bo teraz już nie ma łez. Teraz jest tylko...

Czy możliwe jest, że Bóg może usiąść obok Ciebie kiedy najmniej się Go spodziewasz?
Czy możliwe jest, że On może przyjść Cię nie tyle pocieszyć -ale uwolnić. Uwolnić od zniewalających grzechów, które minuta po minucie, chwila po chwili rujnują Twoje życie...

Dzisaj Tatuś zrozbił coś dla mnie fantastycznego...
...wczoraj białe, okropne, kłębiaste chmury pokrywały całe niebo (nie lubię ich, gdyż wieczorami nie widać Gwiazd oraz Księżyca) ...a dzisaj wiatr rozwiał potworne straszydła i pierwszy raz od kilkunastu dni wyjrzało Słońce.
To było Słońce nadziei, wiary, radości...
Tak samo było u mnie.

Chmury -to grzech...
Wiatr -to Bóg...
Słońce -to radość
... i wszystko jasne.

Moje niebo jest teraz klinicznie czyste.
Nawet mała chmureczka nie może pojawić się na moim 'małym' niebie... bo jestem zbyt szczęśliwa.

A jednak czasem ludzie pomagają.
Jednak czasem dzięki drugiemu człowiekowi stawiamy ten jeden decydujący krok ku niebu. Również teraz już wiem, że nie możemy żucać na barki bliźniego całego swojego problemu. Musimy się sami z nim zmierzyć. Zmierzyć i z nim walczyć.
(To były cudowne 3 dni rekolekcji...)

Jutro konkurs recytatorski.
Może mi się uda? Tyle we mnie nadziei i wiary w siebie jak nigdy dotąd...

NOC SAMOBÓJCZA

Ta noc bez pożegnania, noc bez gwiazd, noc bez ruchu,
Długo mi wiatr histeryczny tłumaczył epilog najprostszy,
aż oto śmierć dzisiejszą ciężko bijąc ukłuł.
Jestem bezradny jak motyl, motyl nabity na ostrze.
Rzeka: przez okno widać, stanęła i czeka.
Przez okno widać miasta nasunięty witraż.
Na wierszach ślady krwi. Nie przeczytasz
przeżytych epopei. Nie zobaczysz ani jednego człowieka.
Odpływam nocą najstraszniejszą, a dokąd -
- już wszystko jedno, oczy zamkną odwroty w życie jak drzwi,
ręce jak drewno, ręce jak drewno, ręce jak drewno.
Już spod nóg stoczył się świat
wąskim strumykiem krwi
i tylko czarne szkielety mebli płynąc ode mnie wokoło stoją
a jutro rano jak dziś:
przyjdą na okno małe wróble
i nie spłoszone obejrzą śmierć zastygłą w moim pokoju.

Krzysztof Kamil Baczyński

Wiersz -dołujący... smutny... nierealny?!
Może sobie poradzę? Kto wie?
Nadzieja :)

***
16 grudnia
Jeeeestem głupia! Tak strasznie głupia! Jak mogłam mieć aż tyle nadziei w marzenie, które praktycznie było nie do spełnienia!? ...czasem nie jest tak jak sobie zaplanowaliśmy. Czasem KTOŚ krzyżuje nasze plany...
Wiadomo chodzi o konkurs... :(

15 grudnia 2004   Komentarze (11)
Indywidualistka | Blogi