ku Słońcu :)
więc z tego co na chwilę obecną pamiętam:
-gitara!!! więcej, intensywniej!
-nauka-systematyczniej! [choć odrobinę!]
-stowarzyszenie: oaza studencka? neokatechumenat? [priorytet!]
-urozmaicać życie studenckie [jeszcze się okaże jak ;p]
-nie być gburowatą babą-lecz miłą dla otoczenia [nawet jeśli mam chęc pozabijać wszystkich wokół]
-planować dzień-by nie spędzać niepotrzebnych godzin przy komputerze
-nieodstraszać swoją męskością mężczyzn --'
c.d. oczywiście nastąpi, nie przeczę - jestem ambitna ;)