• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Wrzesień 2017
  • Grudzień 2010
  • Wrzesień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Październik 2009
  • Czerwiec 2009
  • Marzec 2009
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004
  • Marzec 2004
  • Luty 2004
  • Styczeń 2004
  • Grudzień 2003
  • Listopad 2003
  • Październik 2003
  • Wrzesień 2003
  • Sierpień 2003

Archiwum 12 kwietnia 2008

Empty

I Znowu zaczęłam odczuwać pustkę. Kiedy moje życie zwalnia, nagle dostrzegam, że jestem sama. Istotni ludzie są daleko... Choć w sumie to nie jest kwestia odległości... lecz mojej osobowości. Zauważyłam, że ‘na starość’ robię się nazbyt przywódcza. (ktoś może zapytać co ma piernik do wiatraka, otóż ma...) Zbyt łatwo padają w moich ust osądy, odgórne zdania na czyjś temat. Jestem zbyt pewna siebie... i kiedy kolejny raz uda mi się rzucić złośliwą uwagą czy też ironią.. zaczynam się zastanawiać czy to jest fair... choć wgłębi duszy jestem z tego dumna...
Jestem okrutna, próżna i niewyrozumiała. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ponieważ całe życie chciałam być fair względem drugiego człowieka... Nie wiem także dlaczego postanowiłam zamknąć się w szczelnej osłonie powagi, wykreowanego optymizmu.

Jestem owadem, który podczas swojej metamorfozy –schowany w poczwarce, czeka na odpowiedni moment....By w końcu wyjść na Świat w nowej, właściwej – prawdziwej szacie.

A w środku nadal jestem cichą, nieśmiałą dziewczynką, która czeka na kogoś kto pomoże jej w pełni być sobą. Nie chodzi mi tutaj o mężczyznę! Czy tylko facet jest w stanie pozwolić dziewczynie być prawdziwą kobietą? Otóż nie... nie to mi jest do szczęścia potrzebne...
To mogłoby być chociażby małe dziecko uśmiechające się do mnie promiennie.... Mały, niby banalny gest jest w stanie wpłynąć na naszą podświadomość oraz niezwykle wrażliwą duszę.

Nadal czekam na moment, kiedy będę prawdziwym, pięknym motylem.
I na chwilę kiedy będę zasługiwać na miłość i prawdziwą przyjaźń
...
12 kwietnia 2008   Komentarze (1)
Indywidualistka | Blogi