Ponowny koniec...
potrzebuje pocieszenia
potrzebuje dobrej rady
nie chcę zapewnień, że będzie dobrze
nie chcę stwierdzeń, że taka kolej rzeczy...
Od trzech dni życie przestało być dla mnie czymś znaczącym
Od trzech dni nie jestem kochana
...natomiast ja nadal kocham... w tym tkwi cały ból
Nie wiem co mam ze sobą zrobić.
W pracy nie potrafię się powstrzymać i płaczę jawnie...
Nie potrafię żyć
Nie jestem w stanie czytać książek
O nauce nie wspomnę
Zrobiłam się taka nieudolna
Zabrano mi cały sens życia
Nie mam nic
NIC
może tylko małą nadzieję w to, że stanie się cud