Chciałam Ci tylko powiedzieć, że...
Idę ciemnym lasem. Szukam Ciebie. Wiem, że tu jesteś. Czuję Cię. Twój oddech mi towarzyszy cały czas. Nagle słyszę trzask -złamana gałąź. To tak jak moje serce. Czyżby to Ty?
Teraz już biegnę. Chcę Cię zobaczyć. Będziesz ukojeniem na moje rozżarzone serce.
Nogi odmawiają mi posłuszeństwa.
Obijam się o drzewa zostawiając na nich ślady krwi. Czuję jakbyś mnie bił, dźgał bezlitośnie nożem. Ból towarzyszy mi odkąd weszłam w mrok lasu. Teraz nie mogę przestać. Przestać myśleć o Tobie. Jesteś sprawcą całego zła. Ale mimo to szukam Cię!
Chcę Ci wyznać, że... ...znowu ból. Tym razem to strzała. Nie strzała Amora, lecz twoja. Dlaczego robisz to w ten sposób?
Nie błagam Cię, nie proszę, nie skomlę, nie chcę tak!
Chcę Ci powiedzieć, wykrzyczeć, że....
Teraz nachylasz się nade mną i zamykasz dłonią usta. Łzy płyną w tym samym momencie z naszych oczu. Tyle, że moje mieszają się z Twoimi i z krwią.
Wiem, że to koniec. Ty zostaniesz tu. Będziesz trwał ze świadomością, że ... dałeś mi rozkosz i radość. -Twoim zdaniem... ale proszę, usłysz i moje.
Dlaczego tak!? Przecież wiesz jaka jest prawda! A może ty już postradałeś rozum? Rozumiem, ja –owszem. Ale ty? Zawsze pełny entuzjazmu, radości, tylko twój ubiór dawał mi do zrozumienia, że nie jesteś taki. Teraz jestem szczęśliwa, szczęśliwa, że mogłam doświadczyć twojego uśmiechu. Twój uśmiech. Uśmiech pełen nadziei. Koił. Nawet bardzo. A teraz chciałabym...
Chciałabym ci wyznać, że...
Teraz widzę tunel. Nie idę lecz płynę przez niego. Na jego ścianach są ślady krwi. Widzę światło tunel się kończy! Nie mogę w to uwierzyć ale na jego końcu stoisz.... ty!
Wyciągasz ten sam łuk, tą samą strzałę. Naciągasz, celujesz i znowu mnie ...zabijasz... ból przeszywa całe me ciało. Widzę mrok.
Nie chcę już Ciebie ponownie zobaczyć. Nie!
Nie czuję nic. Nic! Chyba jestem w niebie. Zamykam oczy i widzę ...twoją twarz.
Znowu.
Nie chciałam by to tak się skończyło.
Ja tylko chciałam Ci powiedzieć, że...