• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Apocalyptica txt
    • Theatre A /genesis
  • Blogi
    • Ais
    • dotyk-anioła
    • Leluchowo
    • Łoś-photoblog
    • malenstvou
    • moje
    • w-z-s-m
  • Potrzebne
    • Geologia-ar-wroc
    • skrypty html
    • słownik pol-niem

Wakacje są dla tych, którzy zaliczyli sesję...

Miałam ambitne plany. Anglia. Potem Niemcy... i wychodzi na to, że zostanę w Polsce. Zbyt mało we mnie uporu i zawziętości. I co roku powtarzam sobie to samo: za rok zacznę szukać wcześniej, za rok na pewno się uda... I jakoś się nie udaję.
Koniec sesji. Szkoda jednak, że profesor od fizyki lubi tylko siebie a pani mgr inż. od zoologii nie mogła wyznaczyć progu zaliczenia od 22 punktów -a nie 23... -_-‘     ...Ale jest już dobrze. Dwa dni przepłakane i wszystko znowu jest w porządku. Do września jakoś dam radę... ekhm... to znaczy -na pewno dam radę. Z resztą po co się oszukiwać, wcale nie zamierzałam studiować OŚ. Geografia była moim odwiecznym celem...   Jednak w trakcie trwania 1 roku dochodziłam do różnych wniosków. Chociażby odkryłam fakt, że w naukach przyrodniczych i ścisłych nie potrafię odnaleźć siebie... Zaczęłam myśleć o socjologii... wcześniej była germanistyka. Bądź co bądź na jednym kierunku nie zamierzam skończyć swojej edukacji. Bynajmniej takie mam plany. Ambitne plany. Może tym razem na planach się nie skończy?
Niekiedy potrafię zaplanować każdy szczegół określonej sytuacji...Danego spotkania... Ważnego dnia. Zazwyczaj gdy przychodzi co do czego -nic z tego nie wychodzi. Eh, czasem mam chęć sobą potrząsnąć. "Weź się w garść dziewczyno, nikt za Ciebie decyzji podejmować nie będzie! Rusz głową! Życie Cię niczego nie nauczyło? Przestań zgrywać ofiarę. Jeśli zaraz się nie uspokoisz to dostaniesz po głowie!!!"
Jednak ostatnio brakuje mi kogoś od kogo mogłabym usłyszeć: "Nie martw się. Choć tutaj do mnie i przytul się. Wszystko będzie dobrze. Głowa do góry. Jestem z Tobą...     Kocham Cię...."   :(

Czekam.
I tęsknie za tym pierdołą
Od jakiegoś czasu znowu MOIM pierdołą..

25 czerwca 2007   Komentarze (5)
Dotyk_Anioła
25 czerwca 2007 o 14:19
Ja też chciałam wyjechać, ale się zagapiłam i tez mówię, że w przyszlym roku... Nie chcę potem żałowac, że mogłam a straciłam szansę... Boję się, że czeka mnie wrzesien i sesyjne wakacje, przed ktrórymi bronię się jak tylko mogę... Ja dzisiaj też szukałam wspracia... On zapomniał...
InnaM
25 czerwca 2007 o 10:42
Ja tam podziwiam ludzi, którzy w jakikolwiek sposób odnajdują się w naukach ścisłych ;) Mi tyż nigdy nie wychodzą wakacyjne plany. Ból :)
ka
25 czerwca 2007 o 09:17
dobrze, że TWOJEGO a będzie jeszcze lepiej kiedy weźmie i Cię przytuli..
moje
25 czerwca 2007 o 07:56
z tym drugim kierunkiem to jak ja. W piątrek się okaże co mają marzenia do rzeczywistości. Zauważam coraz cześciej, że jeśli ktoś się z kimś rozstaje, to potem się schodzą. Jeśli to dobre dla obojga to super.
malenstvou
25 czerwca 2007 o 00:37
pierdola wrocił? :> notatki znalazlam, co niestety chyba mi nie pomoglo z gramatyki opisowej... a mial byc ze mnie taki dobry jezykoznawca...piratow widzialam i sa git :) git-git. jedynym mankamentem sa wiecznie otwarte usta keiry ;)

Dodaj komentarz

Indywidualistka | Blogi