• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Apocalyptica txt
    • Theatre A /genesis
  • Blogi
    • Ais
    • dotyk-anioła
    • Leluchowo
    • Łoś-photoblog
    • malenstvou
    • moje
    • w-z-s-m
  • Potrzebne
    • Geologia-ar-wroc
    • skrypty html
    • słownik pol-niem

Szukam

Powrót do przeszłości. Coś co sprawiło, że chwile o których chciałam zapomnieć powróciły... nie ukrywając -nie jest mi z tym dobrze. Czuję się jakby jedzenie sprzed roku podeszło mi do gardła i... -no właśnie i chciało by wyjść spowrotem. Po jaką cholere?

Walentynki były cudowne. Ulepiłam bałwana. To całkowity i jedyny ich urok. On ma irokeza z gałązek choinki i ramiona dłuższe 2 razy od niego samego. Jest mój... mój...  a raczej był. "Pewnie jakieś łyse tłumoki go rozwalą..." i zapewne rozwaliły.

Nadal szukam ...nadziei.

"do kogoś:
-pamiętaj... ONA nie jest książką z biblioteki, która będzie CZEKAŁA, aż ktoś ją wypożyczy. Pamiętaj prędzej czy później trafi się potencjalny wypożyczający, który zachwyci się JEJ treścią."

tak czasem też można wyraziś swoje..  ...uczucia.

15 lutego 2005   Komentarze (11)
malenstvou
27 lutego 2005 o 20:36
masz racje, Kasia przez caly koncert sie nie ruszyla... a ja normalnie bylam w szoku, wygladala jak jakas istota pozaziemska, jak... aniol :) ciesze sie ze wroclaw sie podobal :) trafilas do sklepu tak przy okazji? szkola zaczyna sie dopiero jutro *zgon* jak mi sie nie chceeeeeeee... ale jak mowil walesa \"nie chcem ale muszem\". w walentynki bylam sama w niemczech :( jednak po powrocie do domu zastalam maila od aniolka z czerwona roza oraz dowiedzialam sie ze ów HEY byl prezentem walentynkowym dla mnie tylko zapomnial mi powiedziec (bo to on kupowal bilety) wiec nie bylo zle... koncze, bo teraz mi sie zebralo na wywody ^^ buziaki i usciski pozostawiam
malenstvou
26 lutego 2005 o 20:59
wrocilam :) i to w jednym kawalku... szkoda ze nie moglam zobaczyc twego balwana, byl z pewnoscia cudowny... w moim ogrodku zastalam dwa, niestety zaden nie mial irokeza. i... chcialam powiedziec cos madrego, ale nie umiem. trzymaj sie cieplutko *przytul*
indywidualistka
25 lutego 2005 o 22:20
nie- stary jest, ten co wiedzialas :]
joga
25 lutego 2005 o 18:09
może będe trochę nieczuła bo ty sie tu uzewnetrzniasz itd. ale... czy to nie ten rysunek z twojego zeszyciku który mi sie spodobał a ty stwierdziłas że jest beznadziejny? A może to twój nowy twór?
indywidualistka
25 lutego 2005 o 14:43
lato
Izolda
24 lutego 2005 o 14:20
juz dwa razy robiłam ten twój test i zawsze mam jedno źle - jaka jest twoja ulubina pora roku??????????
Izolda
24 lutego 2005 o 14:19
juz dwa razy robiłam ten twój test i zawsze mam jedno źle - jaka jest twoja ulubina pora roku??????????
panna-nikt
20 lutego 2005 o 21:35
ach czy artysci zawsze musza cierpiec by stworzyc dzielo?
Ais
16 lutego 2005 o 15:59
a może to czego tak szukasz jest tuż obok Ciebie.. w cieniu codzienności i rutyny..
death_world_
16 lutego 2005 o 14:50
ja tez szukam.. samej siebie..i nie umiem znaleźc.. mnie tez brakuje kogos kto by mnie kochał a ja jego..eh:/:/ to prawda.. gdzies tam czeka ten jedyny... no cóz.. łza...czarna łza...
moje
15 lutego 2005 o 22:36
...\"posyłasz mi przez próg mroczny uśmiech swój, Madam\"

Dodaj komentarz

Indywidualistka | Blogi