• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Apocalyptica txt
    • Theatre A /genesis
  • Blogi
    • Ais
    • dotyk-anioła
    • Leluchowo
    • Łoś-photoblog
    • malenstvou
    • moje
    • w-z-s-m
  • Potrzebne
    • Geologia-ar-wroc
    • skrypty html
    • słownik pol-niem

szczerość

już dawno zapomniałam, że blog to mój pamiętnik....
wszystko było takie dopięte na ostatni guzik.
......a łzy się leją. przypomniałam sobie o tym blogu. właśnie teraz.. w sytuacji gdy nie mam do kogo pójść... 
sedno sprawy:
ona, rodzicielka mówi: "myślisz, że będę sobie odejmowała od ust, żebyś ty mogła studiować we Wrocławiu"?????????????
ja: "..."
po czym zaczęła krzyczeć, wrzeszczała obrzucając mnie wyzwiskami... poniżała....
a... a może ja faktycznie jestem do niczego?

Tak bardzo chciałam tam studiować... na początek roku tak się cieszyłam z faktu, że mogę się uczyć, że mogę pokazać na co mnie stać.... i że za rok mnie już tu nie będzie...  śpię krótko bo chcę się uczyć... ale co tam. mogę się poświęcić i jeszcze moja siostra która mnie tak bardzo mobilizowała i motywowała... (dziękuję Ci Iz - ale to już na nic)

Nie wiem co mam zrobić.
W czwartek muszę oddać deklarację maturalną... już wiedziałam z czego zdaję maturę... wiedziałam gdzie będę studiować, do jakiego Uniwersytetu będę chodzić...
... i teraz już nie mam nic.
odebrano mi marzenia.
 
musze wszystko zmienić. wszystko poprzestawiać.
muszę wybrać na nowo... tutaj nie widze perspektyw.
tutaj nie czuje życia.

.....
idę do Taty... on na pewno pocieszy :(((((((((((((((((

27 września 2005   Komentarze (5)
malenstvou
29 września 2005 o 20:00
dzis odebralam indeks... :) łiiiiiii :)
jestem juz pelnoprawna studentka uniwersytetu wroclawskiego na wydziale filologii slowianskiej, profil serbsko-chorwacki hihihihi

mam ogromna nadzieje ze kiedys spotkamy sie na tym samym uniwerku!!
*przytul*
moje
27 września 2005 o 19:46
Dlaczego? nie miała racji. Nie zmieniaj swojej deklaracji! Jakoś to będzie, zmieni jej się. Masz za dużo strresu, żeby jeszcze op tym myśleć, w końcu jest Twoją matką. A Tata, On razem z Pocieszycielem Duchem wszystko może.
ERRAD
27 września 2005 o 16:59
Trzymaj się mocno swoich pragnień. One są najważniejsze... Dasz sobie radę! Po prostu uwierz w siebie!
malenstvou
27 września 2005 o 16:50
*przytul* przykro mi :( ale wierze w to gleboko ze wszystko jeszcze mozna ulozyc, nie poddawaj sie, ucz sie pilnie i miej marzenia!!
jestem tu i bede cie wspierac jak moge, ot chocby modlitwa...
_hmm
27 września 2005 o 16:17
nie rezygnuj z marzen...
nie poddawaj sie tak latwo... wiem, ze boli, ale poszukaj innych rozwiazan...
trzymam kciuki

Dodaj komentarz

Indywidualistka | Blogi