• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Apocalyptica txt
    • Theatre A /genesis
  • Blogi
    • Ais
    • dotyk-anioła
    • Leluchowo
    • Łoś-photoblog
    • malenstvou
    • moje
    • w-z-s-m
  • Potrzebne
    • Geologia-ar-wroc
    • skrypty html
    • słownik pol-niem

Przemija

Wszystko przemija.
Piękno również.
Dzień kobiet był dniem miłym.
Był.
Tulipan równie serdecznie posyłał mi przez caaały tydzień swoje skromne uśmiechy. Dzisiaj umarł.
Nie tęsknie. Chociaż powinnam. T
ylko on jedyny, potrafił obudzić drzemiącą we mnie  ...nadzieję.
Wszystko przemija.

ochodzi... szkoda! ale przecież to tylko roślina...

14 marca 2005   Komentarze (12)
malenstvou
20 marca 2005 o 20:33
ciesze sie ze ci sie podoba :) i juz jest dobrze... bo to w sumie nie byla jego wina tylko jego rodzicow... a punky reggae bylo odjechane na maxa!! nie moge mowic i wszedzie mam siniaki po pogo :)))
*Delfi*
19 marca 2005 o 19:57
wszystko przemija,niestety,ale nie można o tym myśleć,trzeba myśleć o tym,co jest teraz i się tym cieszyć..
Ais
18 marca 2005 o 09:23
To zacznij coś tworzyć.. non omnis moriar.. tym uzyskasz pamięć na wieki.. :) (jednak lekcje polskiego się przydają :P)
indywidualistka
16 marca 2005 o 17:27
wszystko jest ulotne... wszystko kiedys przeminie i zostanie bez pamięci...
taka kolej rzeczy
malenstvou
16 marca 2005 o 14:19
nie wszystko przemija.... milosc zostaje na wieki
Ais
15 marca 2005 o 21:38
Cóż by było, gdyby nie przemijanie.. może nadal tkwilibyśmy w kamieniołomach.. Wszystko ma swoje dobre strony :) takie jest życie...
panna-nikt
15 marca 2005 o 20:27
hope dies last... :]
Dotyk_Anioła
15 marca 2005 o 14:21
Czasem możemy przedłużyć te chwile trwania... Dlatego kocham róże... Mogę je zasuszyć i potem dumnie wiszą pod sufitem w moim pokoju... Ale ja nie chcę by wszystko przemijało... Marzę by zatrzymać czas, zacierające się wspomnienia... Pozdrawiam cieplutko :)
Kornik
14 marca 2005 o 19:37
przemijanie to proces nieunikniony, smutkiem nie zatrzymamy go. Przemija przyroda, przemijamy i my... wszystko to marność ! zadaje sobie pytanie co jest dla mnie ważne? po co żyje?
ps. Bóg nigdy nie przeminie :)))
Zefir
14 marca 2005 o 19:07
tylko wspomnienia nie przepijają, choć to smutne :(:(:(:(
death_world_
14 marca 2005 o 18:09
wszystko przemija..oprócz wspomnień...
izuchna
14 marca 2005 o 18:09
Taka natura rzeczy, przemiją...

Dodaj komentarz

Indywidualistka | Blogi