"OTRZĘSINY"

Godzina 12...coś -do gabinetu numer 13 wchodzi 2 uczniów. Ogłaszają, że 10 minut przed końcem lekcji przyjdą by namalować 1-klasistom wąsy...[ w tym momencie w klasie zapanowała totalna dezorientacja i haos] ....że markerami....że tak niemożna......itd. Wytłumaczono nam, że owe "wąsy" będą namalowane kredkami do oczu...[ w tym momecie w klasie napięcie spadło.... ufff]        O podanej godzinie zjawiła sie pewna parka. Spakowaliśmy się a następnie ustawiliśmy się w długaśniej kolejce..."po wąsy" [pomińmiy fakt, że każdy bez wyjątku czuł się jak ktetyn...]...po dzwonku (spocjalnie czekaliśmy by jak najmniej osób nas zobaczyło) zeszlismy na dół i czekalismy na przybycie pozostałych klas. Zaczęło SIĘ!!! Pierwsze poniżenie się to przejście na kolanach przez korytaż....współczuje tym co tak szli bo nasza klasa była potraktowana ulgowo (bylismy ubrani na biało i głupio było by być odrazu na samiuśkim początku brudnym) (aaaa zapomniałam! wszystkie klasy miały ubrać sie na dane kolory a my na biało ^_^).Następnie nalezało grzecznie zjeść coś, co wyglądało okropnie i co smakowało jeszcze okropniej ale chciałabym jeszcze dodać, że amciu rozdawały 2 osoby...czyli prosty rachunek matematyczny ....(darujmy sobie równanie)  = wszystki pierwsze klasy jedzą z 2 łyżeczek...boskooo ( =( ) no cuz przez ten teścik przeszłam....ble :P.  Następnie były poszczególne konkurencje: (nie pamietam kolejności bo wszystko przez to danie, które zaśmiło mi umysł na około 15 minut... )  może wymienie tylko 1...tyle osób ile się dało, miało stanąć na materacu (taki wuefowy)...u niektórych były niezłe rekordy...30 OSÓB NA 1 MATERACU...WYOBRAŹNIA LUDZKA NIE ZNA GRANIC !!! (HEHE) ...były różne zadanka typu: przebiegniecie danego odcinka z jakiem na łyżce, piosenka, taniec, maskodka klasowa....itd..itp....za długo by opowiadać (i tak sie rozgadałam huhu :P) REASUMUJĄC: 1 MIEJSCE klasa 1"f" ( w tym momencie fanfary ) a my czyli klasa 1 "e" 5 miejsce ale chyba nie powiem na ile klas bo nie ma się czym chwalić :P....no dobra, dobra ZAJELIŚMY PRZEDOSTATNIE MIEJSCE !!! Ale dobre chyba to, niż ostatnie --> i sprzątanie sali...po całej imprezce...uuu to massacra!!! Ogólnie jestem dumna :D z naszej klasy chciaż nieźle się w trakcie zdenwerwowałam...(ale to pozostawmy bez komentarza), po prostu to była bardzo dobra zabawa dobre oraz zintegrowanie klasy =). ByŁo ExTrA! S(); S();