• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Apocalyptica txt
    • Theatre A /genesis
  • Blogi
    • Ais
    • dotyk-anioła
    • Leluchowo
    • Łoś-photoblog
    • malenstvou
    • moje
    • w-z-s-m
  • Potrzebne
    • Geologia-ar-wroc
    • skrypty html
    • słownik pol-niem

On

On nagle się pojawia... -w sercu czuję niepowtarzalne ciepło. Cieszę się, że po prostu jest... On nie wie, że jest dla mnie kimś naprawdę bardzo ważnym.  A ja nigdy mu tego nie wyjawię. To już  3 rok...
W moim sercu -istny stan nieważkości.
On wie, że ja to JA, a ja wiem, że on to właśnie ON.
Mijając się na ulicy spoglądamy w różne strony... udajemy.
Dziwne... bo mieszka tak blisko... prawie w zasięgu ręki...   
...lecz zarazem tak daleko...
Nie wiem co On czuje...  może coś?
Chociaż jakby nic nie czuł to by do mnie nie pisał...   
cholera! Czemu próbuje wytłumaczyć samą siebie?
Złudzenia...

Może kiedyś.

Nie chcę tak!
Ja już nawet nie mogę przestać o Nim myśleć...  dzisiaj odwiedził mnie w śnie. To był naprawdę cudowny sen... 
Obudziłam się szczęśliwa.
A potem zdałam sobie sprawę: To tylko sen...  następny nierealny.

02 listopada 2004   Komentarze (11)
iza
07 listopada 2004 o 19:38
Kocham Cię jak mało kogo na tej ziemi i jesteś dla mnie jedną z najważnieszych osób, chociaż wiem, że przez te wszystkie lata nie potrafiłam Ci tego okazać, to naprawdę jestem dumna z tego, że mam taką śliczną i wrażliwą siostrę. Nie niszcz tego! Jak dalej będziesz wyrabiać takie rzeczy jak w pażdzierniku-ten koncert- to jak Boga kocham przyjade i Ci napi....le!!!!!!!!!!!!
Madzik http://www.blogi.pl/blo
07 listopada 2004 o 18:01
Uwierz w sny, mają nieskazitelną moc ! Marzenia zawsze się spełniają, jesli bardzo mocno w nie wierzymy ! :) Pozdrawiam serdecznie
malenstvou
04 listopada 2004 o 21:27
nie probujesz, nie wiesz. nie ryzykujesz, nie zyjesz. ale ja tez bym sie bala, przedostatnia taka proba skonczyla sie pocieciem mojego serca na kawalki. ostatnia proba zakonczyla sie pelnym sukcesem, o czym mozna wyczytac z moich zapiskow. to chyba jednak wszystko zalezy od niego..
indywidualistka
04 listopada 2004 o 16:08
jakby było takie proste... to bym już dawno to zrobiła... ale jest jeden problem... on jest za idealny... jest wspaniały, dlatego tak się boję! :((((( trudno, umrę z poczuciem porażki :/ (beznadzieja)
death_world_
04 listopada 2004 o 10:29
wiem..juest silniejsze....tez tak mam..zawsze..ale jesli tego nie zrobisz bedziesz załowac...a jesli on tez boi sie porazki i odrzucenia?....takie gdybanie nic nie da...licze ze posrtapisz słusznie.....eh.....moja przyjaciółka ma podobny problem...własnie dzisiaj jedziemy go rozwiazac..tzn poznac tego goscia....eh...jesli sie uda..mam nadzieje...nich przynajmniej ona bedzie szczesliwa....
indywidualistka
03 listopada 2004 o 16:26
Czasem lęk i myśl o porażce jest silniejsza...
malenstvou
03 listopada 2004 o 11:32
skoro jest tak blisko... moze znajdzie sie jeszcze blizej? i zgadzam sie z przedmowcami - o marzenia trzeba walczyc, kto wie kiedy stana sie jawą... sciskam mocno i zycze powodzenia :*
Ais
03 listopada 2004 o 06:47
To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące... Kiedy czegoś gorąco pragniesz,to cały wszechświat sprzyja potajemnie Twojemu pragnieniu...
Asiulek
02 listopada 2004 o 22:09
wiec żyj tak aby ten sen stał się jawą... walcz o to czego tak pragniesz... bo kiedyś mozesz żałowac że tego nie zrobiłaś :*
moje
02 listopada 2004 o 21:27
Wiesz...o marzenia trzeba walczyć. Jak czytałam tę notkę wydawało mi się, ze to ja ją pisałam
*Delfi*
02 listopada 2004 o 20:40
dlaczego nierealny? nie rozumiem..przecież wszystko się może zdarzyć! uwierz mi,wszystko..

Dodaj komentarz

Indywidualistka | Blogi