• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Apocalyptica txt
    • Theatre A /genesis
  • Blogi
    • Ais
    • dotyk-anioła
    • Leluchowo
    • Łoś-photoblog
    • malenstvou
    • moje
    • w-z-s-m
  • Potrzebne
    • Geologia-ar-wroc
    • skrypty html
    • słownik pol-niem

Kolejny dzień kolejnego grudnia

I znowu początek następnego miesiąca -tym razem jest to grudzień... jaki będzie? Wie to tylko ON.
W życiu układa się różnie. Raz tak tragicznie, że pragnę od razu wymazać sobie z pamięci TE sytuacje, sceny i wydarzenia... zaś następnym razem są takie ciekawe, że aż chce się raz po raz przypominać i na nowo odtwarzać dane wydarzenia ...których już z dnia na dzień robi się nie wiadomo dlaczego coraz mniej.

Mama zawiesiła przed chwilą pod malutka półeczką wiszącą pod sufitem stroik świąteczny. Przez szybę mojego pokoju przebija blask migączących w równych odstępach lampeczek.
Choinki w tym roku znowu nie będzie.
Szkoda... zawsze chciałam by w pokoju stała duża pachnąca choinka, która przyciąga zachwycone spojrzenia każdego kto doń wejdzie.
Mama nie lubi choinek -bo się z nich sypie i jest za dużo sprzątania.
Ja jak będę miała swój dom, będę miała tak ogromną i cudowną choinkę jaką tylko sobie jestem w stanie wyobrazić...

Bardzo chciałabym by w końcu spadł śnieg.
Świat już za długo trwa w tej wiecznie monotonnej szarości. Oszaleje bez śniegu!

Może ja już oszalałam?

04 grudnia 2004   Komentarze (12)
indywidualistka
14 grudnia 2004 o 19:17
eh... dziękuję... jakie to miłe :)
tomek
14 grudnia 2004 o 19:10
masz dziewczyno talent do pisania, w dodatku wiare a to nie czesto sie zdarza poprostu nie jestes banalna jak inne. Dodając twoj wiek jestes tajemnicza, a przy tym dojrzala niektóre przy 30 kobiety nie mogą sie rownac z twoją wiedza interpretacją, myslami. Na pewno jestes konserwatywna ale to dobrze lepiej dązyc do celu malymi krokami niz rzucac sie na gleboką wode.Powinnas wydac ksiązke pt\"moje tęsknoty\"opisującą osobe ktora jakby jest zagubina w dzisiejsze dobie cywilizacji, teskniaca za czasami romantyzmu, milosci odwagi honoru, broniąca idealow swoich i swojej rodziny, jakze odbiegających od dzisiejszego swiata. Oj fajnie by bylo z tobą porozmawiac. pozdrawiam.
indywidualistka
10 grudnia 2004 o 16:30
Nie Izol. nie usuowalam wpisow :) nigdy jeszcze ani jednego nie usunelam :) -moze po prostu nie zobaczylas tak jak 3ba :))) DO ZOBACZYSKAAA! JAK JA TĘSKNIE ZA INĄĄĄĄ! (za Toba tez) Buuu! :)))))))))))))))))))
izydor
10 grudnia 2004 o 13:49
Czyżbyś usunęła mój wpis...sprzed iluś tam dni...hm.
izydor
10 grudnia 2004 o 13:44
To sobie rączki pokłujesz wieszając ozdoby na tej twojej choince...ja też chciałam kiedyś mieć żywą, ale nie to jest w świetach najważniejsze. I też cholernie chce mi się śniegu!!!!! Trzymaj porządek bo niebawem nadciągam!!!
malenstvou
09 grudnia 2004 o 21:16
moze bylas zbyt grzeczna na rozge, a za malo na prezent?? chetnie bym ci pozyczyla tymka, ale to chyba niewykonalne.. a jest naprawde suuuuuuuuuuper ^^
panna-nikt
08 grudnia 2004 o 16:50
no tak ja mam sztuczna zdecydowanie tez nie fajna snieg ach tez z checia zrobilabym balwana... :]
malenstvou
06 grudnia 2004 o 21:41
dzieki, postresuje sie za mnie jutro o 12.00 i tak do 17.20 *zgon* ja tam zejde zanim cos stworze na wypracowaniu (majac 3 lektury na krzyz przeczytane w ciagu tych trzech lat) i w czwartek na biologii... a mikolaj jest wporzo, naprawde, spoko gosciu, przyniosl mi plytke tymoteusza... jeeej, jak maleo fajnie spiewa boba marleya!
indywidu... ble ble. NO JA! :)
06 grudnia 2004 o 21:18
No mama nie lubi też sztucznych choinkek. chodzi tez o to, ze one zajmuja duzo miejsca. oł gad! Ale to wqrza!!!!! Dom wariatow! Niech ktoś mi przysle choinke priorytetem... wiadomo prezentow sie nie oddaje :D :P
Ais
06 grudnia 2004 o 17:27
Choinka to tylko symbol.. Ech.. nie wiem co mam pisać, jestem strasznie otępiała ;/
malenstvou
05 grudnia 2004 o 18:27
*pac* :) i jeszcze jeden pac mozesz przekazac mamie za brak choinki... nie wyobrazam sobie swiat bez choinki, chocby sztucznej (ktora zazwyczaj mamy) chociaz w tym roku mama cos przebakuje o prawdziwej... ^^ oby w Twoim zyciu byly tylko wspaniale momenty, ktore bedziesz przechowywac na zawsze w swej pamieci ( i opowiadac wnukom) matury boje sie jak cholera, zwlaszcza, ze jestem leniem patentowanym i nawet wizja trzech nastepnych dni przemeczonych nad matura mnie nie mobilizuje X_X musze powtorzyc genetyke...
*Delfi*
04 grudnia 2004 o 20:51
przeciez sa jeszcze sztuczne choinki..jak to tak swieta bez niej? w kazdym razie swieta swietami,zawsze sa piekne,powinny byc,a to juz niedlugo:)

Dodaj komentarz

Indywidualistka | Blogi