• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

wokół kolorowo, wewnątrz daltonizm

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Apocalyptica txt
    • Theatre A /genesis
  • Blogi
    • Ais
    • dotyk-anioła
    • Leluchowo
    • Łoś-photoblog
    • malenstvou
    • moje
    • w-z-s-m
  • Potrzebne
    • Geologia-ar-wroc
    • skrypty html
    • słownik pol-niem

Kalejdoskop... czegoś

Jakby nie patrzeć to  7 dni temu minął już pełniutki rok od bierzmowania. Zastanawiam się na ile się zmieniłam... na ile stałam się dojrzalsza pod względem wiary....  
Wnioski nie są zabytnio zachwycające, ale też nie są kompletną porażką.
W końcu kto powiedział, że przez życie będzie się szło bez jakichkolowiek przeszkód... i  że efekty będą widoczne od razu...?

Bez Taty jest mi tak ... samotnie.
...czuję, że ciężko będzie mi zaakceptować nowego Papieża...  chciałabym, ale nie potrafię się przełamać... wiem, że powinnam...
-carpe diem!

p.s uwaga! uwaga! zaginął pewien osobnik. zamieszkały w Gorzowie, przy ul. P....  wygląd: idealny, charakter i zainteresowania muzyczne: zbliżone do moich, usposobienie: niekiedy optymistyczne, nie widziano go w 'sieci' od 20 dni!... :(   i co robić?

11 kwietnia 2005   Komentarze (8)
malenstvou
14 kwietnia 2005 o 23:31
a jeszcze gwoli scislosci.. dread jest na razie sztuk jeden :) ale wkrotce bedzie cala glowa :)
Dotyk_Anioła
14 kwietnia 2005 o 19:51
Pod względem wiary... Kiedyś była bardzo silna... Teraz moja wiara jest słaba... Łamie się... Za tydzień dowiemy się kto Go zastąpi... Nie będzie miał łatwego zadania... A i nam będzie trudniej... Co robić? Szukać go...
indywidualistka
14 kwietnia 2005 o 16:00
czekać.... ile można?!?! :(
malenstvou
12 kwietnia 2005 o 18:01
jeeeej tato dlugi cie odwiedzil?? az szok ze nie zaproponowal ci dreadow hihi:)

a co do notki... ja tez bylam bierzmowana dopiero w zeszlym roku i hym.. nie wiem czy cos sie w ogole zmienilo:/ i tez sie boje ze nie zaakceptuje nowego Papieza... przeciez Jan Pawel II byl zawsze, a teraz... nie wiem jak to bedzie, ale badzmy dobrej mysli...

i ktoz to sie zgubil?? hymm?? czy ja o czyms nie wiem? :)
drzwi_obrotowe
12 kwietnia 2005 o 17:51
no cóż.... chyba faktycznie pozostaje ci czekać moja droga... ale nie matrw się, żyje ;)
dlugi
12 kwietnia 2005 o 14:26
hym jestem tu poierwszy raz b jaoos wczensiej cos mi zawsze czsu brakowalo by zajrzec do ceibie i kliknac na ten link na blogu malego.. ale juz jestem .. bede zagladal co jakis czas i pisal co mysle .. 3maj sie cieplo i ... i 3maj sie cieplo:D
death_world_
11 kwietnia 2005 o 22:35
eh..taki ideał znajdzie się prędzej czy póxniej..przeciez to nie igła:D
*Delfi*
11 kwietnia 2005 o 21:49
hmmm..czekać! cierpliwi podobno zostają wynagrodzeni;)

Dodaj komentarz

Indywidualistka | Blogi