Bezcelu
''MEIN HERZ BRENNT'' -śpiewa Rammstein... u mnie podobnie tylko, z małym wyjątkiem: -Mein herz erlschen ;(
a wygasa przez Niego...
Tyle czasu się łudziłam. Tyle czasu...
Rozmawiamy rok... prawie cały rok.
Mieszkamy obok siebie 18 lat.
Po co mi mówi o swojej 'kumpeli'? I jak On to nazywa? 'kumpela.' Po co? Żeby mnie dobić? Żeby oblać moje rozgrzane jak ołów serce wodą?????
Wczoraj po tym wszystkim miałam dosyć.
Płakałam.
Nie wiedziałam, że to mnie tak bardzo zaboli.
Na woodstock też nie jedzie...
k (15:56)
no chyba, ze Ci nie serio nie chce, a to inna sprawa...
.m (15:56)
lubie jechac jak kogos znam i zawsze z kims a nie sam
k (15:57)
przyłacz sie do nas! :D
.m (15:57)
no jasne , przeciez nikogo nie znam :P
TO SIĘ WAL!
MAM JUŻ WSZYSTKIEGO DOSYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wyjeżdzam stąd. nie wiem gdzie. nie chcę Go spotykać przypadkiem na ulicy i udawać, że Go nie widzę, a serce omało mi nie wypadnie z klatki piersiowej. nie chcę widzieć go wysiadającego z samochodu, gdy przypadkiem wyjżę przez okno. nie chcę z nim parę razy dziennie rozmawiać.
nie chcę.
najgorsze jest to, że ciężko mi jest udawać. mimo to staram się.
tak trudno mi jest po prostu powiedzieć: "czemu mi to robisz, nie widzisz, że mnie okaleczasz każdym swoim słowem?"
.m (19-07-2005 0:44)
no , to miłego czytania i łatwego zasypiania , kolorowych snów *przytul*
.m (19-07-2005 0:45)
DOBRANOC :D
nigdy więcej.
nie daj sobie tylko jakiegos szitu zrobic na glowie zamiast dreada ;) ja dzis na basenie zrobilam kumpeli pol dreada (bo tylko tyle zdazylam ^^) zabralam szydelko zeby dokrecac swoje po nurkowaniu i jakos tak jej glowa weszla mi pod szydlo hehe
mam nadzieje ze jednak wkrotce ujrzysz sens niepojechania na oaze (jejku ale zdanie -_-\")
obloczek... stara historia, nazwijmy to niewypalem :)
przesylam buziak i kupe sloneczka z mojego bloga :*
Lubię czytać... Po prostu tu być... W Twoim domku... :)
bo jestem po prostu potrzebna do pomocy w domu :) mama zachorowala, i gdyby nie ja to mezczyzni (tato i brat) dawno by zgineli z glodu i braku swiezych skarpetek :)
trzymaj sie cieplutko i powiedz czy ty tez juz masz jakies wnioski... :)
chcialam sie podzielic z toba moim odkryciem, ale to innym razem.
trzymaj sie dzielnie i cieplo przy okazji! i mam nadzieje ze łudstok pomoze :) (ach jak chcialabym tez tam pojechac!)
*przytul*
Nie wiem co powiedzieć... Zostawiam swój ślad, że byłam tu... Że przeczytałam i jestem obok Ciebie... To zdjęcie... Jest takie przejmująco smutne...
Woodstock... Tak bym chciała pojechać... Niestety przy moim stanie relacji z matką nie ma szans:(
1982-2004 Rafał Kurmański na zawsze w sercach i pamięci wiernych kibiców (\') (\') (\') (\')
Super Blog...Zapraszam Do Mnie...
>>>www.smutniutki.mylog.pl
Dodaj komentarz